denerwujące
Komentarze: 1
Denerwuję mnie jak ktoś wypowiada się o miłości,kochaniu w taki sposób jakby pozjadał wszystkie rozumy,a sam w życiu tego nie doznał jedna z nich zachowuje się jak cały ten kościół,mądrzy się a sam nic o tym nie wie. Nie ma sensu o tym dyskutować,ponieważ kobieta ,która nie doznała prawdziwego mężczyzny nie wie wogóle o tym nic.Ela denerwuje mnie coraz bardziej zachowuje się z jednej strony jak napalona laska a z drugiej strony purytanka że aż przykro patrzeć. Dwie skrajności. Dam sobie spokój wogóle przestanę komentować jej blogi bo po co mam się denerwować. Ma tak dziwaczne sprzeczne ze sobą poglądy że az trudno poznać czy pisze od serca czy na pokaz ,skłaniałabym się ku drugiemu.Zdenerwowało mnie jak pisała że interesuje ją żonaty facet,a zaraz na następnym blogu pisze jakie to ona ma zasady. Uważam że to straszna pozerka.Pisze dla widowni nie ma w tym ani trochę prawdziwości.Uwielbia jak ją się wielbi,a jak ktoś odważy sie choć słowo powiedzieć nie po jej myśli to miesza go z błotem.Przyrównałabym ją do naszej intytucji kościoła na pozór wzór cnot i ideałów a po zmroku gorsi niż diabły.
Dodaj komentarz